Przypomnijmy, że córka rapera i jego żony Beyoncé, Blue Ivy, przyszła na świat w styczniu tego roku.
"Gdy urodziła się Blue Ivy, myślałem, że nagle spadnie na mnie wena, przez te wszystkie nowe emocje" - tłumaczy Jay-Z. "Okazało się, że jest zupełnie odwrotnie. Nie mam ochoty pisać piosenek. Mam ochotę spędzać czas z Blue, po prostu z nią przebywać. Jestem pewien, że za pewien czas wena wróci".
Ostatnia pozycja w dyskografii Jaya-Z to nagrany z Kanye Westem krążek "Watch The Throne" z sierpnia 2011 roku.