Pomimo iż siatki na okna nasączane środkami owadobójczymi są w Afryce powszechnie używane w celu odstraszania komarów, to jednak nie rozwiązuje to problemu jeśli chcemy wyjść na zewnątrz. Prototyp odzieży z Uniwersytetu Cornell można zabrać ze sobą/na sobie, i przez to może zapewniać ochronę przez cały dzień.

Nie zużywa się też tak jak środki przeciw komarom, które stosujemy na skórę. Poprzez połączenie środka owadobójczego i tkaniny na poziome struktury nanocząsteczek, poprzez użycie metalowej, organicznej konstrukcji, tkanina może zawierać trzy razy więcej środka owadobójczego niż typowe siatki okienne, które zazwyczaj zużywają się po okresie sześciu miesięcy. Poza tym zastosowane wiązania bardzo trudno jest zerwać, dlatego mogą służyć dłużej niż wspomniane siatki.

We współpracy z naukowcami Matilda Ceesay, studentka projektowania ubioru na Uniwersytecie Cornell zaprojektowała specjalny strój, wykorzystując opracowaną tkaninę. Został on zaprezentowany 28 kwietnia podczas wiosennego pokazu mody na terenie kampusu Cornell. Pomimo iż studentka nie mieszka na kontynencie afrykańskim, którego ta sprawa dotyczy przede wszystkim, to jednak problem malarii i walki z chorobą jest jej bliski. Wspominając dzieciństwo Ceesay pamięta członków rodziny cierpiących na tę chorobę, problemy ze zdiagnozowaniem, i w końcu śmierć ukochanej osoby. Projekt Cornell to pierwszy krok w kierunku efektywnej ochrony ludzkiego życia i zdrowia.

Naukowcy mają nadzieję, że to dopiero początek, a dalsze badania zaowocują powstaniem jeszcze doskonalszych wersji materiału, który będzie np. reagował na zmiany temperatury i światła, dzięki czemu poprzez uwalnianie większej ilości środka owadobójczego nocą będzie zapewniał lepszą ochronę w czasie, gdy komary żerują i szukają pożywienia.