W trakcie godziny rządowej, kiedy ministrowie odpowiadają na pytania posłów, socjaldemokrata Edmundas Jonyla zadał pytanie: jak w krajach Unii Europejskiej są rozwiązywane „epopeje” takie jak w Godlewie (Garliava).
„W Unii Europejskiej i w innych cywilizowanych krajach, które chcą być państwami prawa, nawet w tych wypadkach, kiedy decyzje sądu wywołują duże dyskusje i podziały w społeczeństwie, mimo wszystko jest zrozumienie, że nie ma innej drogi jak wykonywać decyzje sądu. I to jest zapewniane na wszystkie możliwe sposoby. Niestety, jak widzimy, na Litwie wykonywanie decyzji sądu spotyka się z wieloma problemami. Nawet z takimi, które są wspierane na szczeblu politycznym. Mi się wydaje, że to nie wzmacnia nasz system prawny. To pokazuje, że nie jesteśmy państwem prawa, a jakim chcielibyśmy być. Sądzę więc, że to nas powinno zaniepokoić” — odpowiedział na pytanie posła minister sprawiedliwości.