– Około 20 proc. dzieci w szkole podstawowej w edukacji powszechnej ma specjalne potrzeby edukacyjne. Wynika to na przykład z zaburzeń koncentracji, zaburzeń w motoryce dużej i małej, różnego rodzaju zaburzeń emocjonalnych, społecznych czy komunikacyjnych. Wynikają one bardzo często z zaburzonej uwagi słuchowej, do pracy z którą jest wykorzystywana metoda prof. Alfreda Tomatisa – mówi Magdalena Raciniewska, kierownik produktu „Uwaga Słuchowa” z firmy Young Digital Planet, producenta systemu do diagnozy i treningu słuchowego Uwaga Słuchowa.
– Profesor Alfred Tomatis opracowywał swoją metodę przez wiele lat. Miał bardzo precyzyjną wizję leczenia dzieci. Twierdził, że dziecko musi wrócić do okresu w życiu, kiedy znajdowało się w łonie matki, musi przeżyć go ponownie, aby znowu usłyszeć dźwięki, które słyszało w okresie prenatalnym. Dzięki temu dziecko coraz bardziej się otwiera – mówi agencji Newseria Biznes Jozef Vervoort, spadkobierca dorobku naukowego prof. Alfreda Tomatisa i założyciel kliniki Atlantis-VZW w Sint-Truiden w Belgii.
Profesor Alfred Tomatis odkrył i wykazał, że istnieje związek pomiędzy odbieranymi przez słuch częstotliwościami a całym systemem nerwowym, zmysłami, mózgiem, a nawet głosem człowieka. Istotą jest głos matki, który płód słyszy od 21. tygodnia w bardzo wysokich częstotliwościach, w przedziale 8–12 tys. Hz. Taką cechę często ma muzyka, np. utwory Mozarta lub chorały gregoriańskie, które są wykorzystywane w terapii. Odpowiednio skonstruowany program terapeutyczny przy użyciu tych dźwięków oraz precyzyjnie dobrane częstotliwości mogą skutecznie leczyć zarówno drobne, jak i poważne problemy rozwojowe u małych dzieci.
Jozef Vervoort, wieloletni współpracownik i spadkobierca dorobku naukowego prof. Alfreda Tomatisa, od lat kontynuuje jego badania w dziedzinie audio-psycho-fonologii i szkoli terapeutów na całym świecie. Przez ostatnie trzy dekady przeprowadził terapię około 31 tysięcy dzieci i ponad 12 tysięcy dorosłych.
– Na całym świecie jest ok. 1,5 tys. wykwalifikowanych terapeutów w tej dziedzinie. W Polsce cztery razy w roku prowadzimy szkolenia, by nadać tej terapii właściwą formę. W Belgii mamy około 210 certyfikowanych terapeutów, których wyszkoliliśmy przez 15 lat i oni wykonują świetną robotę. W Polsce jest podobnie. Jeżeli wszyscy będziemy pracowali z takim poczuciem misji jak profesor Tomatis, to będziemy mogli zagwarantować bardzo dobry rozwój dzieci, a co z tym idzie – lepsze życie. Dotyczy to nie tylko dzieci, lecz także ich rodziców, którzy coraz częściej szukają informacji o tego typu terapii. Zainteresowanie rodziców przekłada się na dużą liczbę pytań dotyczących profesjonalnych szkoleń dla specjalistów – mówi Vervoort.
– W tej terapii liczy się bardzo dobry terapeuta, jego doświadczenie i wiedza, którą nabywa na profesjonalnych szkoleniach. Rodzice powinni więc sprawdzić, kto organizował takie szkolenie, ile trwało, kogo podpis znajduje się na certyfikacie. Warto również wcześniej poczytać opinie rodziców na forach dotyczących danego terapeuty lub gabinetu terapeutycznego – mówi Magdalena Raciniewska.
Jak podkreśla, ważny jest też sprzęt, który jest niezbędny w terapii.
– Nie ma znaczenia czy sprzęt jest analogowy czy cyfrowy, najważniejsze jest to, by muzyka była 24-bitowa, a nie 16-bitowa – podkreśla Raciniewska.
W ramach projektu „Uwaga! Sposób na sukces” zrealizowanego trzy lata temu firma Young Digital Planet wdrożyła metodę prof. Alfreda Tomatisa w kilkudziesięciu polskich szkołach. Zdiagnozowano wtedy 1149 uczniów, z czego w terapii wzięło udział 776 uczniów z 71 szkół podstawowych. Badania wykazały, że po 3 latach stosowania terapii od 50 do 70 proc. uczniów poprawiło swoje wyniki. Zaobserwowano poprawę o 5,8 proc. umiejętności związanych z uczeniem się (uwaga i pamięć), o 6,3 proc. – funkcji społecznych, o 7,5 proc. – zdolności językowych, i aż o 10,3 proc. – zdolności muzycznych.
– Efekty terapii widać szczególnie u dzieci autystycznych. Dzięki możliwościom, jakie daje sprzęt, np. nagrywania głosu matki i zastosowania go w terapii, dziecko otwiera się na nowy kontakt emocjonalny i społeczny. Dzięki możliwości przesyłania terapii głosem matki na urządzenie mobilne dzieci autystyczne mogą się przygotować do terapii w domu, słuchając programów w czasie snu. Dzięki temu w gabinecie terapeutycznym nie boją się założyć słuchawek i mogą spokojnie uczestniczyć w kompleksowym programie terapeutycznym razem z innymi dziećmi – mówi Magdalena Raciniewska. – Bardzo dobre efekty obserwujemy również u dzieci zarówno z dysleksją i dyskalkulią, jak i tych, które mają problemy z nauką języków obcych oraz dzieci z afazją czy problemami logopedycznymi.
Za pomocą sprofilowanego programu dopasowanego do indywidualnych potrzeb i problemów pacjenta można osiągać dobre rezultaty. Vervoort podkreśla, że im wcześniej rozpoczęta terapia, tym lepsze efekty.
– Normalnie rozwijające się dziecko powinno zacząć siadać w 6–7 miesiącu, stawać w 12–15 miesiącu. Jeżeli tak się nie dzieje, może to oznaczać problemy w jego rozwoju. Tak samo jeśli dziecko nie mówi choćby kilku słów w wieku 2–3 lat. Wiemy, że dzieci mające zaburzenia mowy, mają później kłopoty z czytaniem, pisaniem i rozumieniem. Wszystkie kroki muszą być zatem podejmowane we właściwym czasie – zwraca uwagę Jozef Vervoort.
– Szczególnie we wczesnej edukacji liczy się czas. Dlatego musimy jak najszybciej zrobić diagnozę i zacząć interweniować, dając możliwości szybkiego wyrównania szans edukacyjnych. Nasza firma oferuje takie produkty, jak „Logopedia”, „Dysleksja”, czy „Uwaga Słuchowa”, które odpowiadają na potrzeby diagnostyczne i terapeutyczne każdego ucznia. Dodatkowo pozwalają nauczycielowi podołać wymaganiom, jakie stawia przed nimi edukacja włączająca, która jest teraz bardzo promowana przez UNESCO – wyjaśnia Raciniewska.
Sprzęt „Uwaga Słuchowa” firmy Young Digital Planet jest na rynku od 2013 roku. Sprzedawany jest do gabinetów terapeutycznych, poradni psychologiczno-pedagogicznych, szkół podstawowych. Jest to sprzęt medyczny, a jego efektywność i skuteczność firma jest zobowiązana sprawdzać co roku.