aA
Ni stąd, ni zowąd, spadła na mnie (podejrzewam, że i na większość z Was, Szanowni Czytelnicy) wiadomość zagraniczna rodem z Wielkiej Brytanii. Wiadomo obecnie jest tam naszych wielu. Oficjalnie się twierdzi, że ponad 200000. Nieoficjalnie – do pół miliona dobija. Każdy z nas ma tam krewnego, znajomego albo sąsiada. I żadna informacja z Mglistego Albionu już nie jest nam obca. Poniższa, przynajmniej na pierwszy rzut oka, była dość ponura i absolutnie pesymistyczna. O czym niżej.
Bajki Dowgiały. Niemrawy Poniedziałek
© Shutterstock nuotr.

Bajka dziewiąta. O miłości i humorze

Szczerze napiszę, że z tym pojęciem spotkałem się po raz pierwszy. Początek tygodnia roboczego i tak nie jest łatwy po balach – festiwalach i innych rozrywkach. A tu - bach - Blue Monday za oknem! Wiadomo, że chodzi o coś niezbyt przyjemnego. Ale o co konkretnie wiadomo dosyć mało. Tak się początkowo podekscytowałem, że nawet spróbowałem „ochrzcić” ten dzień na nasz ład – Niemrawy Poniedziałek.

Faktycznie doktor psychologii, niejaki Cliff Arnall, z Cardiff University w czasie wolnym od wykładania doszedł do wniosku, że: styczeń nie jest najłatwiejszym okresem poświątecznym, a i poniedziałek – to sprawa trudna, co potwierdza niejedna setka zdjęć i obrazków na Facebooku, więc naród ma prawo mieć oficjalne wytłumaczenie złego humoru tego dnia (przynajmniej w styczniu).

Stało się to jeszcze w 24 stycznia 2005 roku, kiedy miał miejsce pierwszy Blue (w języku angielskim nie tylko „niebieski”, ale również „przygnębiający, smutny”) Monday. Czyli w czasach, gdy emigracja z Litwy tylko tylko raczkowała w tamtym kierunku.

Zaraz w prasie rozeszła się wiadomość, że to właśnie najbardziej depresyjny dzień w roku. I są ku temu wszystkie dowody naukowe. Dr Cliff Arnal nawet podał wzór matematyczny, za pomocą którego ta data jest obliczana.

Mój umysł ciekawski nie dawał spokoju i dzięki Wikipedii.pl ten wzór obejrzałem. Bardzo interesujący (w liczniku ma takie czynniki jak pogoda, wypłata, dług, czas od Bożego Narodzenia do potęgi niedotrzymanych postanowień noworocznych z ubiegłego roku, zaś w mianowniku – poziom motywacji i chęć podjęcia działania!). Absolutnie bezsensowny. Próbowałem go adoptować do wileńskich warunków. Albo przynajmniej do mojego życia. Wynik – 850. I, za jasne pierniki, nie wiem, co dalej by było ze mną gdyby nie znajomość języka angielskiego i ten sam umysł ciekawski!

Od tego miejsca będzie już poważnie, bo chodzi o zdrowie każdego człowieka i manipulacje mediów naszymi poglądami.

Otóż Wikipedia.com była znacznie bardziej szczera. W rzeczy samej z dr. Cliffa Arnalla taki sam profesor psychologii, jak ze mnie etatowy kolumnista The Wall Stree Journal. Jest (a raczej był, bo zaraz po publikacji w styczniu 2005 roku o Blue Monday, w lutym 2005 roku został zwolniony z powodu wygłaszania informacji pseudonaukowych i manipulacji imieniem uczelni) nauczycielem wieczorowej szkółki dla dorosłych o kierunku psychologiczno-poznawczym. A cześć „wynalezienia” Blue Monday należy do pewnej agencji public relation, której usługi zamówiła międzynarodowa firma turystyczna Sky Travel. Dalej, jak się u nas mówi, „dzieło techniki” czyli manipulacja goni manipulację. I ile byś nie próbował wyjaśniać, że cały ten „ostatni poniedziałek pełnego tygodnia stycznia” to totalna bzdura – niewiele wskórasz. Przecież wyrażnie jest napisane „zdaniem psychologów, w tym dniu odczuwać możemy smutek i przygnębienie”!

Kwestią znacznie bardziej poważną w tym pseudonaukowym „odkryciu” jest przedstawienie depresji jako choroby lekkiej, łatwej i przyjemnej. Absolutnie tymczasowej i totalnie przewartościowanej. Leczyć tak naprawdę ją trzeba według recepty „jeśli chocziesz poleczitsia — liag, pośpi i wsio projdziot”.

Szanowny Czytelniku, bardzo proszę, w życiu codziennym nie myl lekkiej frustracji bądź przygnębienia ze stanem depresyjnym. Różnica mniej więcej taka, jak katar i HIV.

Zamiast morału zabawiłem się według prawideł gry „blue monday” i wymyśliłem sobie Niemrawy Piątek.

Właśnie w ten dzień, wczoraj, obecny premier Litwy Algirdas Butkevičius pojechał przed południem na spotkanie z przewodniczącym banku centralnego Litwy Vitasem Vasiliauskasem. Czas podróży – 1,5-2 minuty, odległość – 500-600 metrów. W eskorcie – służbowa limuzyna Mercedes i SUV Volkswagena z ochroną.

W połowie liczenia kosztów tego faktu w moim umyśle nastąpił Blue Friday.

Wzór matematyczny takiego zjawiska pozostawiam do wymyślenia Tobie, Szanowny Czytelniku.

pl.delfi.lt
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
Įvertink šį straipsnį
Norėdami tobulėti, suteikiame jums galimybę įvertinti skaitomą DELFI turinį.
(0 žmonių įvertino)
0

Top naujienos

Prekybos vietose plinta pirkėjų kvailinimas: kol nusižengusių – dešimtys, Lietuvoje nubausta vos viena įmonė „Tvari Lietuva“ tyrimas (2)

Europos Sąjungoje (ES) ir Lietuvoje atlikti tyrimai rodo, kad „ žaliasis smegenų plovimas “...

Prie Seimo – didžiulis ūkininkų protestas: reikalauja ministro pasitraukimo (3)

Ketvirtadienį Vilniuje , šalia Seimo, prasidėjo didelė ūkininkų protesto akcija. Ji rengiama...

Lietuva gali blokuoti ES sankcijas Baltarusijai

Jei naujame ES sankcijų pakete Baltarusijai bus numatytos išimtys trąšoms, Lietuva tam nepritars,...

Šimonytė: daviau sau pažadą mažiau komentuoti Nausėdos pasisakymus (4)

Kalbėdama apie prezidento raginimus atsistatydinti Laisvės partijos, įsisukusios į skandalą dėl...

Tamašunienė paaiškino, kodėl neleista išvežti rinkimų dokumentų iš Vilniaus rajono (9)

Lietuvos lenkų rinkimų akcijos-Krikščioniškų šeimų sąjungos (LLRA-KŠS) narė Rita...

Po Šoigu žingsnio JAV žodžių nebesirinko

Jungtinių Valstijų nacionalinio saugumo tarybos atstovas Johnas Kirby pavadino absurdišku Rusijos...

Prisipažino feisbuke: skirtingose Laisvės partijos kuruojamose ministerijose įdarbintos pusseserės (12)

Užbėgdama įvykiams už akių, ekonomikos ir inovacijų viceministrė Eglė Markevičiūtė...

The Economist

Siaurėja Rusijos tariamų draugų ratas: valstybės, kurios iki šiol nepasmerkė Putino veiksmų

„Vakarų planai izoliuoti Rusiją apsupant ją apsaugine juosta patyrė fiasko. Ir toliau palaikome...

Apie naują pramogą šalia Kaišiadorių žmonės sužino iš lūpų į lūpas: įspūdingo dydžio parke – beveik 100 perlinių danielių

Kaišiadorių rajono miškuose gyvenantis jaunasis ūkininkas Karolis įkūrė ir plečia perlinių...

Vašingtonas: nuo šiol Kinijos nebegalime laikyti nešališka (4)

Putino generolai trečiadienio naktį ir rytą įsakė surengti dar vieną antskrydį į Ukrainą. Per...