Prokuratorzy twierdzą, że dane dochodzenia pozwalają na uzasadnione podejrzenia, że pełniąc funkcje posła na Sejm i prezesa Ruchu Liberałów Masiulis od wiceprezydenta koncernu „MG Baltic” Raimondasa Kurlianskisa za „przychylne i intratne dla koncernu decyzje” otrzymał łapówkę w wysokości 106 tys. euro.
Z posiadanej informacji wynika, że Masiulis mógł obiecać działać osobiście na rzecz koncernu i wpływać na inne osoby. Prokuratura Naczelna zaznaczyła, że łapówka przyjęta przez Masiulisa 11 – krotnie przewyższa wielkość łapówki o dużej wartości (250 MGL czyli 9415 euro).
Podczas przeszukań w mieszkaniu Masiulisa znaleziono około 250 tys. euro, które jak się podejrzewa, nie mogły zostać nabyte prawnie.
Kodeks Karny za przyjęcie łapówki większej niż 250 MGL przewiduję od 2 do 8 lat więzienia.
O podkup, handel wpływami i bezprawnym dysponowaniem tajemnicą państwową jest podejrzany wiceprezeydent koncernu „MG Baltic” Kurlianskis, który został zatrzymany na 20 dni. Biznesmen nie przyznaje się do winy.