„Moim zdaniem, należało poważnie zastanowić się, czy bez możliwości podania szczegółowej informoacji warto wymieniać nazwiska. W informacji publicznej trzeba było się skupić na tendencjach możliwym zagrożeniu” - w wywiadzie dla Žinių radijas powiedziała szefowa Sejmu.
Przewodnicząca Sejmu twierdzi, że Sygnatariusz Aktu Niepodległości Rolandas Paulauskas i Zigmas Vaišvila, wymienieni w raporcie litewskich instytucji wywiadowczych, mają prawo „do obrony prawnej”.
W ubiegłym tygodniu wyżej wymienieni politycy oraz była wiceminister energetyki, a obecnie radna stołecznego samorządu i lider walki o polską oświatę na Litwie Renata Cytacka zostali wymienieni w raporcie dotyczący bezpieczeństwa narodowego.