Konserwatyści chcą dymisji, a nie interpelacji

„Frakcja zgłasza wotum nieufności wobec ministra i zaleca mu ustąpienie z urzędu. Niniejszą postawę partii przekażą naszym partnerom koalicyjnym upoważnieni do tego przedstawiciele na Radzie Koalicji. Frakcja nie wystosowała dotąd interpelacji do ministra, niemniej nic nie stoi na przeszkodzie, by członkowie frakcji poparli tego rodzaju inicjatywę ” - czytamy w oświadczeniu konserwatystów.

Konserwatyści ocenili także bardzo negatywnie odmowę prezydent Dalii Grybauskaitė w sprawie zdymisjonowania Raimundasa Palaitisa i nie zgadzają się z jej stanowiskiem, że różnice zdań wewnątrz koalicji są pokłosiem okresu przedwyborczego.

„Frakcja ubolewa z powodu odrzucenia przez panią Prezydent Republiki Litewskiej wniosku premiera o odwołanie Raimundasa Palaitisa ze stanowiska ministra spraw wewnętrznych i nie zgadza się z określeniem „przedwyborczych przepychanek” - podano w oświadczeniu konserwatystów.

Konserwatyści oświadczyli też, że prezydent Dalia Grybauskaitė, nie zgadzając się na „naprawienie błędu, popierając ministra Raimundasa Palaitisa, jednocześnie wzięła na siebie odpowiedzialność za jego byłe oraz przyszłe działania”.

Przewodniczący Ruchu Liberałów Eligijus Masiulis oświadczył, że liberałowie nie będą brali udziału w żadnych interpelacjach. „Sądzę, że droga interpelacji jest jest czymś destruktywnym i prowadzi do upadku koalicji. Proponujemy partnerom koalicyjnym szukać rozwiązań w Radzie Koalicyjnej, zamiast wprowadzać chaos do Sejmu” — wyznał Eligijus Masiulis.

DELFI przypomina, że prezydent Dalia Grybauskaitė odrzuciła wniosek premiera Andriusa Kubiliusa o odwołanie ministra spraw wewnętrznych z ramienia Związku Liberałów i Centrum Raimundasa Palaitisa, który popadł w niełaskę premiera, gdy zwolnił dyrektora podległej sobie Służby ds. Zwalczania Przestępstw Finansowych (Finansinių nusikaltimų tyrimo tarnyba; FNTT) oraz jego zastępcę, którzy zostali oskarżeni o spowodowanie przecieku w sprawie nacjonalizacji banku „Snoras”.