„Wysyłam rachunek, który zaszokował mnie ceną zwykłej wody” - w liście napisała czytelniczka DELFI Sylwia. Kobieta zjadła obiad w restauracji „Feniksas” w galerii „Vėtrungė“ w Kłajpedzie.
„Cena wody dosłownie szokuje. Za dzbanek wody z kilkoma kawałeczkami cytryny musiałam zapłacić 3,5 euro. Jeszcze się z czymś takim nie zetknęłam. Wszędzie woda była albo bezpłatna, albo kosztowała taniej niż inne napoje” - oburzała się Sylwia.
W rozmowie z DELFI przedstawiciele restauracji „Feniksas” potwierdzili cenę wody. Pracownik restauracji zaznaczył, że klientka nie skarżyła się na cenę i poinformował, że 3,5 euro – to koszta 3 – litrowego dzbanka wody z cytryną. Nie jest to zwykła woda z krany, a specjalnie kupowana. Wcześniej taki dzbanek kosztował 9 litów.
